czwartek, 16 stycznia 2014

Po prostu.

Witam Was ponownie :D

Dzisiaj się ważyłam :) Tym razem + 10 kg. Ostatnio było 12. Ciekawe.
100 cm w obwodzie brzuszka. I tak jakby piersi mi się pomniejszyły.
Strasznie drażni mnie zimno i czuję strasznie rwący ból nóg gdy chcę iść spać.

Dzisiaj jest 34,1 tc.
Ogólnie jest dobrze. Nie wyobrażam sobie ciąży którą znosiłabym lepiej :)
W końcu pada śnieg...To znak, że poród zbliża się wielkimi krokami...



niedziela, 5 stycznia 2014

Marysia :)

Adrianna, Zosia, Zuzia ... Opcji było sporo.
Teraz jak sobie pomyślę o imieniu dla Niej to przychodzi mi na myśl tylko to jedno .
MARYSIA - Śliczne samo w sobie . Zastanawiam się tylko czy Ona będzie z nim szczęsliwa... - Tak chyba ma każdy rodzic. Czy nie za poważne? Jak będę do Niej mówić gdy się zdenerwuję ? Marycha ? Maryśka ? :D Wątpliwości dużo, ale i tak cały czas tylko to jedno w głowie.
Z końcem końców zobaczymy jakie będzie opdowiednie pewnie dopiero po porodzie.

A tutaj domek naszej Marysi nawet juz z podpisem :D


Wyprawki jeszcze nie ma. W sumie tylko ciuszki są, ale też chcę jeszcze coś dokupić.
Wczoraj byłam w smyku, dzisiaj pomyślałam i już chyba jestem zdecydowana na pierwszą brykę dla Małej :)
Baby Design Lupo w kolorze brudnego różu. Jest ciężki, a 3 piętro bez windy to zawsze jakieś wyzwanie. Co tam - zaradna mamuśka sobie da radę.

czwartek, 2 stycznia 2014

Mój pierwszy wpis na pierwszym blogu .

Witam Was Wszystkich !
W końcu zebrałam się na założenie swojego własnego bloga :)
Długo nad tym myślałam, ale dopiero teraz realizuje swój plan :D

Jestem w 32 tygodniu ciąży.
Termin porodu mam na 26.02.2014.
Więc to już tylko chwilka.

Będziemy mieć Córeczkę.
Wstępnie ma mieć na imię Marysia. - Zobaczymy czy tak zostanie, nic nie obiecuję :)
Mam Kochanego Narzeczonego. Póki co nie śpieszy się nam do ślubu.
I tak sobie żyjemy razem w tej brzydkiej Łodzi :D

Do tej pory przytyłam 11 kg. Sporo, ale mam nadzieję, że w miarę szybko uda się to zrzucić .
Z ciążą jest wszystko dobrze i nie dopuszczam innej myśli, że mogłoby być inaczej.
Dzisiaj jestem po kolejnej wizycie u lekarza. Wszystko było podobne oprócz gabarytów Pań w poczekalni. Zawsze się im uważnie przyglądałam, a dzisiaj to ja czułam się tą oglądaną i dużą :D

Do tej pory podglądałam również dużo blogów przyszłych Mam .
Z chęcią podzielę się z Wami swoimi dalszymi doświadczeniami i mam nadzieję, że założenie tego bloga będzie dla nas wspaniałą pamiątką !
Pozdrawiam Wszystkie Mamy, które uwielbiam podglądać ! :)